nie nienawidził go równie mocno.

Amalia skinęła na kamerzystę i ruszyła w stronę
że nigdy nie wyszłaby za głupca, nawet pod przymusem.
mu rękę na pożegnanie. Podniósł się
- Zaraz cię dopadnę! - zawołała, wchodząc
gdy rozejm się skończy. Teraz chciałbym się dowiedzieć,
- Na przykład wiem, że jesteś szpiegiem ministerstwa
– Nie! Miałaby przez to kłopoty!
lektura tego poradnika.
tonem. - Możemy wchodzić ci w drogę albo naprawdę
- Zostaną przed domem.
Victoria drgnęła. Przez ostatnie pięć minut z roztargnieniem
powiedział:
romansem Colina, który wymyślili razem z Barbarą Allen.
roku latam do Europy. Amy, jesteś mądrą

na właściwe tory myślenia?
wypiszą jeszcze czek dla Poszukiwaczy po imprezie. Winna im była
pociemniała od nienawiści. Wyrzuciła z siebie potok hiszpańskich
samotnego człowieka, nie grupy. Na szczęście ludzi tu nie brakowało,
355
nie uderzyła w nic na tyle mocno, by się naprawdę poharatać.
ją ramieniem i przyciągnął do siebie, głaszcząc uspokajająco po ręce.
z hiszpańskim akcentem nie podał jej żadnej godziny: wyprawa mogła
-24-
skąd ją dostała. I co zamierza. Muszę znać każdy jej krok, jeszcze
kubki smakowe zapłakały ze szczęścia.
Milla nigdy nie przepadała za perwersjami, seks oralny był już
cantinero, czyli właściciel knajpy i barman w jednym, wyglądał na
porozmawiać, nawet jeśli to rzeczywiście był on. Musiała się
musiał być on, inaczej nie wiedziałby nic o Guadalupe.